Nie tylko makaron i mydło. Co kupowaliśmy u progu epidemii?

Dla wielu z nas pewnie nie jest zaskoczeniem, że pojawienie się w Polsce wirusa SARS-CoV-2 i obawy przed rozwojem epidemii miały istotny wpływ na zmianę zachowań polskich konsumentów. Potwierdzają to dane posiadane przez PAYBACK, w których możemy dopatrzyć się nie tylko wielu spodziewanych zjawisk, ale również licznych zaskakujących i nieoczekiwanych trendów.

Dla wielu z nas pewnie nie jest zaskoczeniem, że pojawienie się w Polsce wirusa SARS-CoV-2 i obawy przed rozwojem epidemii miały istotny wpływ na zmianę zachowań polskich konsumentów. Potwierdzają to dane posiadane przez PAYBACK, w których możemy dopatrzyć się nie tylko wielu spodziewanych zjawisk, ale również licznych zaskakujących i nieoczekiwanych trendów.

W tygodniu 9-15 marca obserwowaliśmy wzmożone zakupy w sieciach detalicznych. Istotna część konsumentów postanowiła zapobiegawczo zbudować zapasy artykułów spożywczych i higienicznych. Sprzedaż w tych kategoriach w tym tygodniu była większa o 56% w stosunku do średniej tygodniowej sprzedaży styczniu i lutym 2020 r. Z półek sklepowych znikały przede wszystkim produkty suche z długim terminem przydatności (makarony, kasze, ryż), a także konserwy warzywne, mięsne i rybne. Tuż za nimi dużym zainteresowaniem cieszyły się wszelkiego rodzaju sosy, sery, produkty pieczeniowe (mąka, cukier, drożdże), artykuły śniadaniowe (płatki, dżemy, kremy do smarowania) częściowo również nabiał i jajka. W tym kontekście nie zaskakuje również wzmożony popyt na płyny dezynfekujące, mydło i papier toaletowy.

Niektóre z obserwacji są już znacznie mniej oczywiste. Jedną z nich jest znaczny, ponad 600% wzrost sprzedaży octu. Towar ten, który nawet w czasach niedoborów rynkowych lat 80 zalegał półki sklepowe, dziś przeżywa renesans, jako domowy środek czyszczący, odkamieniający i dezynfekujący. I przypuszczalnie ta ostatnia funkcja tłumaczy wzmożone zainteresowanie zakupami octu.

Zaskakujący i trudny do wyjaśnienia wydaje się wzrost sprzedaży smalcu, którego w tygodniu budowania zapasów kupiliśmy prawie 9-krotnie więcej niż średnio kupowaliśmy styczniu i lutym. Czy jest to powrót niektórych stereotypów „żelaznych zapasów” na trudne czasy, czy może wynika to z jakiegoś innego trendu – tego jeszcze nie udało się nam ustalić.

Bez wątpienia, najbliższe czasy dadzą nam wiele interesujących informacji na temat zmian zachowań konsumentów. PAYBACK, w którego systemie odnotowywane są w czasie rzeczywistym dane z milionów transakcji tygodniowo, może na bieżąco wychwytywać zmieniające się trendy. Wiele z nich to ciekawostki, ale niektóre z nich mogą być istotną wskazówką dla firm, jak dostosować ofertę do zmieniającej się dynamicznie rzeczywistości.

PAYBACK jest firmą wspierającą swoich partnerów w realizacji celów sprzedażowych, budując trwałe relacje z ich klientami. Filozofia działania programu opiera się na nagradzaniu konsumentów za ich decyzje zakupowe. PAYBACK jest największym multipartnerskim programem bonusowym w Polsce – punkty PAYBACK aktywnie zbiera ponad 8 milionów osób korzystając zarówno z plastikowych kart jak i aplikacji mobilnej.

PAYBACK jest częścią grupy American Express.